Najnowsze wpisy, strona 9


sty 05 2003 Zrób coś dla mnie...
Komentarze: 2

Dlaczego w moim wnętrzu panuję taka wielka zawierucha wątpliwości. Wciąż zastanawiam się nad tym czy, to że nie powiedziałeś mi jeszcze ani razu, że mnie kochasz, choć ja mówię to Tobie już od dawna, znaczy, że nic do mnie nie czujesz. Skarbeńku, Twoje zachowanie, i słowa "zastępcze" świadczą o tym, że nie jestem Ci obojętna i że nie mam się czego bać. Jestem jednak kobietą. Wrazliwą, uczuciową, pełną sprzecznych emocji i potrzebuję słyszeć. KOCHAM CIĘ. Dwa słowa, ale bez nich straszna pustka. Dla Ciebie może to formalność. Dla Ciebie może to niewiele znaczy wobec czynów. Tylko, że je pragnę tego szczególu. Skarbeńku, Tęsknotko moja, porozmawiaj ze mną szczerze jeszcze raz. Bo tamta rozmowa niewiele mi wyjaśniła. Powiedziales tylko, że nie potrafisz tak jak ja wyrażać swoich uczuć. Ale cóż to znaczy? Nie potrafisz, czy w rzeczywistości nie chcesz. I pamiętaj. Jeśli masz kłamać, nie mów nic...

Uświadomiłam sobie już dawno, że oboje potrzebujemy czasu. W zasadzie przecież jeszcze krótko jesteśmy razem. Tylko ja nie potrafię poskromic swoich myśli i zanim się je powie przemyśleć i przekalkulować kilkakrotnie. No bo jak do diabła mozna kalkulować miłość. Powiedziałam Ci co czuję, Skarbeńku. I mogę mówić dzień i noc....Wiem, wiem....zaraz powiesz o różnicy w sposobie myślenia między kobietą a mężczyzną. Wiem, wiem...powiesz :"przecież wiesz, jak bardzo mocno stąpam po ziemi" I wiedz,  Tęsknotko moja, że za to kocham Cię najbardziej. Za różnice. Za Twoje cechy,  które sa doskonałym uzupełnieniem moich. Paujemy do siebie jak dwa różne elementy układanki, które razem tworzą niezłą całość.

Musisz do mnie mówić. Mówić o uczuciach. Co myślisz, co chcesz, czego oczekujesz, czego się boisz, co Cię cieszy i raduje. Skarbie, wtedy ja będę czuła się potrzebna. A nie pragnę niczego bardziej w życiu. Jak być Tobie potrzebną. Tobie i naszej przyszłej rodzinie. Naszym dzieciom.

KOCHAM CIĘ- tak niewiele trzeba, a tak wiele znaczy. Proszę Cię, pamiętaj... 

kobieca_reka : :
sty 04 2003 Istotko, dziękuje, że jesteś
Komentarze: 4

Ktoś zapalił światło... Jakaś nieokreślona i nieludzka ręka zrobiła to za mnie...Zawsze wierzyłam w Anioły. 

kobieca_reka : :
sty 04 2003 Kiedy przestanie istnieć samotność
Komentarze: 0

Ja już nie umiem sobie radzić z tą przygniatającą tęsknotą za Tobą, Skarbeńku mój kochany. Nigdy nie ustąpię pola pustce. Będziemy razem do końca życia. Obiecuję Ci to Tęsknotko moja.

kobieca_reka : :
sty 04 2003 Otchłań
Komentarze: 1

Wyruszając w daleką podróż po niezmierzonych morzach gorących uczuć, trwając wciąż  w zimnej niepewności współistnienia, niepewności istnienia NAS. Miłością płaczę, miłością się otulam, miłością się ciesze, Skarbeńku mój kochany. Okręt tonie na mieliznach. Wypadam za burtę nieprzekonana o tym, czy jeszcze kiedyś uda mi się wdrapać spowrotem. Skarbeńku mój kochany, jedynym ratunkiem pocałunek  w samo serce i ciepło Twych dłoni. Widzę horyzont. Odległe światła latarni, biją ostrym blaskiem, jakby chciały krzyczeć zapewniając o niechybnym ratunku. Tak Skareńku, moja ufność świeci tak samo mocno, i chyba nie powleczona destruktywną naiwnością, choć pewności nie będę mieć nigdy...Czemu Cię nie widzę Kochanie. Dlaczego nie podajesz ręki. coraz więcej wody połykam, coraz bardziej się pogrążam. Zauważ, przyjdź...Skarbeńku mój kochany... 

kobieca_reka : :
lis 29 2002 Dlaczego nie potrafimy się cieszyć z naszej...
Komentarze: 1

Jestem dumna, że jestem hetero..... zastanawialiście się kiedyś dlaczego nie umiemy  docenić swojego heteroseksualizmu w taki sposób w jaki robią to homoseksualiści?

...Gołąbeczku mój kochany...dzięki temu jesteśmy my...a to najpiękniejsze co może być....

kobieca_reka : :