Archiwum 05 listopada 2002


lis 05 2002 Ale...
Komentarze: 1

 ...nie poszłam....wiesz, że nie mogę....może niedługo....Skarbeńku mój kochany...

kobieca_reka : :
lis 05 2002 A wychodząc nocą...
Komentarze: 2

 ....dwa razy powtórzyłeś "chodź ze mną"

kobieca_reka : :
lis 05 2002 Wczoraj
Komentarze: 3

Skarbeńku mój kochany... wczoraj byłeś cudowny, nieziemsko czuły...jeszcze nigdy nie byłeś taki dla mnie. Mimo, że dalej nie usłyszałam "kocham Cię", to jednak słowa nie są tak ważne, skoro Ty....

Każdy Twój ruch, każdy dotyk...pocałunek...był dla mnie...był tylko mój...a wiesz Skarbeńku mój kochany..uwielbiam trzymać swoją dłoń na Twojej, gdy ty głaszczesz mnie po ramionku....uwielbiam....Uwielbiam przytulać Cię tak mocno, że trudno złapać oddech...i wiesz....wczoraj to nie ja całowałam pierwsza....to nie ja przytulałam pierwsza...ty Ty Skarbeńku mój najkochańszy...Strasznie Cię kocham...

kobieca_reka : :