Zimno
Komentarze: 3
Najgorsze jest to przeraźliwe zimno...kiedy policzki zamieniają się w kawałki lodu, a uszy w sopelki...oby szybciej, pod jakiś dach, oby już snieg nie leciał do oczu, i aby względnie nie drżało całe ciało...No bo jak brak mojego kaloryferka...mojego kocyka cieplucieńkiego...mojej żaróweczki....idę bo herbatę z rumem.....ona tylko mnie rozgrzewa, gdy nie ma Jego...
Dodaj komentarz