"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat..."bym...
Komentarze: 0
"Could u know my name if i sow u in heaven..." Niebiańsko mi. Błogo.W półśnie popołudniowym myślę nad pewnymi sprawami. Myślę nad kwestiami istotnymi dla nas. Myslę nad tym co nas łączy. Co dzieli. Co ja daję od siebie, a ile jeszcze mogłabym dać...oj wiele...wiele...
Wymagająca jestem w naszej miłosci...wiem. Oczekuję wiele od siebie, równocześnie jednak oczekuję byś i Ty każdą wolną chwilkę poświęcał mnie.Byś pocałunkami darzył, i ramionami oplatał nawet wówczas, gdy nie czas, ani miejsce na to. Ulatuję w marzenia o czułości i bliskości zupełnie nie biorąc pod uwagę kwestii przyziemnych. Obowiązków, zobowiązań, pracy, ciągłej pogoni za bytem, machiny świata tego, tak bardzo formalnego. Dzisiejszy czas nie sprzyja kochankom...Po namiętnej nocy nerwowo spoglądamy na zegarek, by zdążyć do obowiązków. Nie chcę tak. Okruszki tylko czasu mamy w całości dla siebie i naszego uczucia.A ja stale oczekuję opieki i całkowitego oddania. Boczę się, gdy nie możesz mi wszystkiego z siebie dać. Przepraszam. Wiem, ze to nie tak. Nie wiele dziś zależy od nas samych. Naprawdę niewiele...
Dodaj komentarz