lis 03 2002

Łzy


Komentarze: 4

On tak bardzo nie lubi gdy płaczę.....A ja tak bardzo płakać lubię...Łzy to moje oczyszczenie...Łzy to moje uniesienie.W tak małej słonej kropelce tkwi wszystko co czuję. Cała gorycz, to rozczarowanie, Mój ból, którego tak wiele....tak wiele....za wiele....Kochanie...przepraszam...Wiem, że obiecałam....Przytul mnie, proszę.Tak mocno jak tylko zdołasz. Chcę czuć, że jesteś blisko...I wytrzyj mi policzki....pogłaskaj po głowie...uspokoję się....na pewno...przecież Kocham Cię.....kocham...kocham...kocham...kocham...kocham...kocham......

kobieca_reka : :
women
04 listopada 2002, 09:21
Ja też uwielbiam płakać... ale ze szczęścia :o)
kłapouszek
04 listopada 2002, 07:41
Nie wiem co to miłość, pewnie kiedyś się dowiem, ale jeszcze nie wiem, jednak z reszta tekstu sie zgadzam, łzy to tez moje oczyszczenie...
03 listopada 2002, 19:46
teraz juz jest ale wcześniej nie było, buziaczki
03 listopada 2002, 18:55
piękny blog, ale nie mogłam znaleźć słówka skomentuj, ukryło się pod czarnym tłem...

Dodaj komentarz