cze 03 2003

Jestem...


Komentarze: 2

Jezu...tak wiele się zmieniło. Tak wiele...

Wszystko. I ptaki i drzewa i ja sama. Tylko nie miłość...nie ona...Dalej utula mnie w smutku, cieszy się w radości. Daje mi szczęście....

Do cna obdarłeś mnie ze wstydu. Seksem otulasz, zapachem pieścisz, dotyk...ten dotyk. Odrzuciłam juz strach. Przeminął bezpowrotnie, przeminęła moja niedojrzałość. Bezpiecznie mi tak, ciepło mi tak...

kobieca_reka : :
Kumcia
03 czerwca 2003, 18:36
heh :)
my-sweet-prince
03 czerwca 2003, 16:57
pieknie.... ja własnie jestem na etapie obdzierania ze wstydu... na etapie kochania, ktore nie minie...

Dodaj komentarz