Ciało o Twe ciało...
Komentarze: 1
Kobieca sukienka z przewiewnego materiału w kolorze słoniowej kości, wiązane buty na obcasie,czarne sznurki równomiernie oplatają nogi, rozwiane włosy, opalona skóra... Stąpam z gracją po rozgrzanym podłożu, na podbródku, skroniach, brzuchu, kropelki potu, przyśpieszony oddech, kołatanie serca. Modlę się o błogosławiony deszcz, nagłe pioruny, chłodny strumień, kojący oddech po parnym dniu. Lecz póki co ku przeźwieniu delikatny smak białego wina w ustach,bąbelków wiele, czerwień świeżych truskawek,taniec przy wtórze dźwięków soulowych, myśli nie zawsze pokorne, nie skromne...erotyzm delikatny obłapia, myśli o sukienki nagłym braku, o głaskaniu po rumieńcach rozgrzaną dłonią, o pocałunkach na piersiach i nagim brzuchu, o pocałunkach na rozgrzanych wargach, o sile ramion,o spełnieniu, głębokim doznaniu...muzyka dociera do każdego zakamarka mego podatnego ciała i wiruje, kołysze zmysły, jest zaczepna, figlarna, momentami nieznośna...usta o pocałunek proszą, oczy o Twoje spojrzenie, ciało o Twe ciało, ja cała o Ciebie całego... Płonę...
Dodaj komentarz