Archiwum 13 czerwca 2003


cze 13 2003 Czy już..
Komentarze: 1

.. Ci kiedyś mówiłam, że nie znoszę, gdy się złościsz? A no nie znoszę.

Wczoraj byłeś takim jednym ubitym kłębkiem nerwów, taranującym wszystko dookoła. Mnie też. Ogień w oczach. Na języku. I moje kwilenie "Ale już cicho. Nie denerwuj się tak bardzo". Przygniotła mnie ta cholerna bezsilność. Tyle gadania, namów, a Ty nic. Prawie popłakałam się, że nie mogę zrobić czegoś byś choć przez chwile się uśmiechnął.Chciałam uciec w porę, żeby przypadkiem kompletnie się nie rozkleić. Takie te moje słowa puste wobec negatywnych emocji. Powód złości? Przepracowanie. Samotność. Zmęczenie.Może mucha na ścianie...Krzyki pod oknem. Radio. Ja chyba też. Nie nie. Zagalopowalam się. Ale wiesz. Bałam się czy jakies moje słowo jeszcze bardziej nie wyprowadzi Cię z równowagi. Postanowilam przeczekać, chodź na końcu języka mialam już:" To nie ja jestem winna. To nie ja Cię denerwuje, ale Ci ludzie, to radio, ta mucha,ta praca. To czemu do diabła wyżywasz się na mnie? Dlaczego to ja muszę tego słuchać" Ale ugryzłam się w język, bo w czas dotarło do mnie, że przecież komu masz się wyżalić... Czasem robię tak samo. Tylko delikatniej, subtelniej, ostrożniej... Twoją złość też kocham, Skarbie...

kobieca_reka : :
cze 13 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Zgnieciona pościel

Jakże chciałabym trzymać Ciebie

Nadal we mnie

kobieca_reka : :